poniedziałek, 20 lutego 2017

cel

przełamuję. horyzonty
niewyobrażeń
odcinam łańcuchy
przetraceń

ale wciąż nie żyję

zakreślam rany
wierzeń
odpycham elementy
niekompletnej układanki

zawierzona losom wiatru
                nie łapię tchu

dziś jutrem niespełnionych
obietnic

złe emocje
rządzą
     od zawsze

przerażona
życiem bez celu
celuję w siebie
           martwym śmiechem

15 stycznia 2017


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz