otworzę oczy chcąc
poznać wnętrze
oplecione słowami
dziećmi ich ust
i przestanę wierzyć
dłońmi zasłonię
naiwność
więcej nie usłyszę
zapamiętam, by odrzucić
zakończę, by rozpocząć
niech mówią głupcy
pewni, że wybiorę ich drogę
a ja wolę przez las
pewna, że potknę się
o korzeń
rosnący, bym się potknęła
otrzepię kolana z
doświadczeń i zrozumiem
że zaczynam
istnieć dla siebie
17 września 2018 r.